Już za dwa tygodnie organizujemy cykliczny event dla najlepszych sprzedawców światowego lidera w swojej branży. Trzeci raz z rzędu Klient ten powierzył tan organizację najważniejszego wyjazdu w roku! Tym razem padło na Jordanię, czy to dobry kierunek na wyjazd nagrodowy? Zdecydowanie! Jordania to kraj, który ma niemal wszystko! Miejsca opisywane w Starym Testamencie, starożytne zabytki unikalne w skali światowej, oszałamiającą naturę, dobrą kuchnię i niezwykle gościnnych ludzi!

Nie sposób zobaczyć wszystkiego w trzy dni, więc projektując ten wyjazd musieliśmy rezygnować z wielu niesamowitych miejsc, które będą na wyciągnięcie ręki, kosztem tych jeszcze bardziej niezwykłych. Oto co wybraliśmy!

WADI RUM

Wielu podróżników twierdzi, że Wadi Rum to najpiękniejsza pustynia świata! My również podzielamy to zdanie! Natura w tej pięknej dolinie stworzyła coś pięknego! Zapierające dech granitowe, powstałe z piaskowca formacje skalne, zabarwiony przez zachodzące słońce na krwisty pomarańcz piasek to iście filmowa sceneria! Kręcono tutaj zresztą wiele światowych hitów, a dzięki tutejszym kolorom, pustynia służyła za powierzchnię Marsa w filmie Marsjanin. Wszystkie sceny z czerwonej planety nakręcono właśnie tutaj. Inne filmy w których Wadi Rum imitowało marsa lub inne planety to Czerwona Planeta, Ostatnie dni na Marsie, Prometeusz czy  Łotr 1. Gwiezdne Wojny – historie.  Wadi Rum kinomanom skojarzy się napewno z wielką produkcją z 1962 r. w reżyserii Davida Lean’a – Lawrence z Arabii, ten trwający prawie 4h film w dużej części kręcony był tutaj, (można obejrzeć w odnowionej wersji na Netflix) obrazuje piękno Wadi Rum i pokazuje, jak miejsce to miało wpływ na wydarzenia kształtujące obecny Bliski Wschód. Inne wielkie produkcje filmowe obejmują Aladyna, Diunę czy Transformers. Jest szansa, że i podczas naszej wizyty będzie powstawać tu jakiś nowy hollywoodzki hit. Jesteśmy przekonani, że Wadi Rum urzeknie uczestników tego wyjazdu firmowego.

Od 2011 r. Wadi Rum znajduje się Światową Liście Dziedzictwa UNESCO.

PETRA

Dawna stolica Nabatejczyków to jeden z 7 Nowych Cudów Świata, i naszym zdaniem jedno z tych miejsc na świecie, które trzeba zobaczyć! Olbrzymie grobowce i świątynie misterne wykute w majestatycznych skałach, wąski wąwóz prowadzący do ukrytego miasta sprawiają, że odwiedzający z całego świata nie potrafią powstrzymać zachwytów. 

Nabatejczycy, lud pochodzenia arabskiego, który trudnił się w starożytności intratnym handlem karawanowym, dostarczając przez niegościnne pustynie dobra cenione przez Greków, Rzymian, Egipcjan i wszystkie inne ludy, które potrzebowały przypraw, kości słoniowej, metali czy naturalnego asfaltu potrzebnego do mumifikacji. Nabatejczycy posiadali również wielkie kopalnie miedzi, a handel kruszcami spotęgował bogactwo, które pozwoliło założyć główną stolicę ich królestwa – Petrę. Archeologowie datują założenie miasta na 312 p.n.e.

Możemy podziwiać tutaj 600 imponujących, wyrytych w skałach grobowców, a to tylko ponoć 15% tego co zdobiło to niezwykłe miasto w dniach jego chwały. Najbardziej imponującą budowlą jest Al Chazna, zwana przez Beduinów “Skarbcem Faraona”, a wrażenie potęguje jej widok z kończącego się wąwozu. Inną z najbardziej wartych wspomnienia budowli jest Ad-Dajr – czyli “Klasztor”, gdyż w okresie bizantyjskim znajdował się tutaj klasztor chrześcijański. Wielki zespół Grobowców Królewskich to kolejne zapierające dech widoki, które warto uwiecznić na zdjęciach. Oczywiście nie można pominąć teatru, który świadczył o wielkości Petry – obiekt, który szacuje się, że przed rzymską przebudową mieścił od 6000 do 10 000 widzów, świadczył, że Nabatejczycy wysoko cenili sobie kulturę i byli wystarczająco bogaci by sobie na nią pozwolić.

Położona w Wadi Musa (Dolinie Mojżesza) Petra była wymieniana kilkakrotnie w Biblii Hebrajskiej. Według tej świętej księgi Mojżesz prowadząc ludzi przez tą dolinę podczas wędrówki z Egiptu do Kanaan walną laską w ziemię, po czym trysnęła z niej woda, pojąc spragnionych wędrowców. Miejsce to znane jest jako Ani Musa (Źródło Mojżesza). Na jednym z wzgórz otaczających Petrę pochowany jest Aaron – brat Mojżesza, a złożenie hołdu przy grobie posłużyło za pretekst do wizyty w Petrze pierwszego Europejczyka. Jonathan L. Burckhardt w 1812 r. w celu dotarcia do tajemniczego miasta, strzeżonego pilnie przez Beduinów, przekonwertował się na islam i nauczył arabskiego. Dopiero kiedy zdobył zaufanie okolicznych Beduinów i posłużył się lekkim fortelem, możliwe było ponowne odkrycie Petry dla świata.

Z wielkich produkcji filmowych kręconych w Petrze można wymienić Indiana Jones – Poszukiwacze Zaginionej Arki, Aladyn czy Mumia Powraca. 

KUCHNIA JORDAŃSKA

Kuchnia jordańska to kuchnia występująca w innych krajach Bliskiego Wschodu. Nie tak popularna na świecie jak np. libańska, lecz nie odbiega w zasadzie od słynniejszej siostry, a od innych arabskich kuchni dzielą ją detale. Podczas naszych wyjazdów incentive przykładamy olbrzymią rolę do kuchni, gdyż jest to nieodłączny element poznawania kultury. Najbardziej popularne dania kuchni Jordańskiej to:

Mansaf – narodowe danie jordańskie występujące w różnych wariantach na terenie całego Bliskiego Wschodu. Jest to gotowana jagnięcina podawana na cienkim chlebie, z ryżem, sfermentowanym suszonym jogurtem, bakaliami oraz masą przypraw tj. Kardamon, cynamon, goździki – co dodaje potrawie wspaniały aromat.

Falafel – niektórzy twierdzą, że najlepsze falafele są z Palestyny lub Jordanii. Falafel to zmielona cieciorka z odrobiną cebuli, czosnku, natki pietruszki, kuminu, suszonej kolendry. Uformowanie z przygotowanej masy falefele wrzuca się do głębokiego tłuszczu i smaży z dwóch stron. Dane popularne nie tylko na Bliskim Wschodzie, lecz również na całym świecie. Uwielbiane przez wegetarian, wegan oraz bezglutenowców. 

Kunafa – tradycyjne ciasto serowe wywodzące się z Palestyny, popularne nie tylko w krajach arabskich, lecz również w Grecji. 

Makluba – mięso z ryżem i warzywami, najczęściej z jagnięciny, choć występują wersje z kurczaka lub wołowiny. Składniki w odpowiedni sposób warstwowo ułożone w garnku i tak gotowane z mięsnym bulionem,  by na koniec odwróć wszystko na talerzu, przyprawiając mięso prażonymi orzechami pini.

AKABA

Pierwsze ślady osadnictwa na terenach dzisiejszej Akaby datuje się na 4000 p.n.e.. Miasto przez wieki przechodziło z rok do rok, władane przez Nabatejczyków czy Rzymian, odbijane od Krzyżowców przez wielkiego Saladyna, w rękach Mameluków, by przez wieki stracić na znaczeniu będąc zakurzoną mieściną imperium osmańskiego. W historii najbardziej zapisało się 06.07.1918 r. kiedy to plemiona arabskie pod wodzą szarifa Mekki Husajna Ibn Ali’ego i pomocy słynnego Lawrence’a z Arabii zdobyły miasto, co można nazwać kamieniem milowym Rewolty Arabskiej, która pomogła w pożyć kres trwającemu ponad 600 lat Imperium Osmańskiemu i nadać kształt dzisiejszemu rejonowi Bliskiego Wschodu.

Dzisiejsza Akaba liczy ok. 150 000 mieszkańców i stanowi ważny element gospodarki Jordanii. Jest to jedyny port tego kraju, więc większość importu i eksportu przechodzi przez Akabę. Miasto zachęca inwestorów niskimi podatkami, strefą bezcłową i położeniem na granicy czterech państw. W Akabie można kupić najtańszy alkohol w kraju, a najbliższy sklep znajduje się kilkadziesiąt metrów od naszego hotelu – spożywanie wniesionego do hotelu alkoholu nie jest jednak dozwolone.

Bardzo ważnym czynnikiem rozwoju miasta jest oczywiście turystyka. Piękne plaże, kolorowa rafa Morza Czerwonego, cenione sieci hotelowe oraz przede wszystkim ogrom zabytków i cudów natury w pobliżu, przyciągają do Akaby rocznie setki tysięcy turystów.

Największym zabytkiem miasta jest Fort w Akabie, na którym powiewa flaga Arabskiej Rewolty, gdyż ten XVI w. mamelucki fort służył za rezydencję samego przywódcy powstania – Husajna ibn Alego.

AMMAN

W czołówce wielu rankingów na najbrzydszą stolicę świata, Amman do najpiękniejszych miast z pewnością nie należy, co wcale nie znaczy, że nie jest interesujący. Jak mogłoby być inaczej skoro to położone na siedmiu wzgórzach miasto wymieniane było już (jako Rabbat Ammon) w Starym Testamencie. Aż trudno uwierzyć, że w momencie powstania Jordanii w 1946 r. Amman liczył mniej, niż 40 000 mieszkańców, a dziś to ok. 4 000 000 osób! W dużej mierze za sprawą palestyńskich emigrantów, którzy nie tylko zasilali okoliczne obozy dla uchodźców, lecz również przenosili biznesy z Jerozolimy lub aktywnie wspierali rozwój tego miasta, przyczyniając się do jego rozwoju. Późniejsze fale imigracji obejmowały  Syryjczyków oraz Egipcjan, ci drudzy są najliczniejszą imigracją zarobkową w kraju. Dzisiejszy Amman należy do najbardziej liberalnych miast świata arabskiego, z wieloma uniwersytetami przyciągającymi studentów z innych państw regionu. 

Amman to czwarte najbardziej odwiedzane miasto świata Arabskiego, przyciągające każdego roku ponad 2 000 000 turystów. Na wzmiankę zasługuje turystyka medyczna, w której Jordania przoduje na Bliskim Wschodzie i jest jednym z najbardziej popularnych destynacji dla pacjentów na świecie.

MORZE MARTWE

Tak naprawdę to słone jezioro znajdujące się w najniżej położonym miejscu na ziemi (430 m p.p.m.). Poziom zasolenia jest największy na świecie i dochodzi nawet do 35%, co uniemożliwia praktycznie utonięcie i sprawia, że woda z tego akwenu ma duże właściwości lecznicze. Przez tysiące lat Morze Martwe miewało różne nazwy tj. Morze Diabelskie, Morze Cuchnące czy Jezioro Asfaltowe, gdyż wydobywał się z niego naturalny asfalt – bitumen, który używany był przez starożytnych Egipcjan do mumifikacji zwłok. Z powodu wielkiego zasolenia nie występuje tutaj niemal żadne życie, nie licząc pewnych bakterii, stąd pewnie nazwa, którą operujemy dzisiaj. 

W okolicach Morza Martwego występuje największe ciśnienie atmosferyczne na ziemi (średnio 1063 hPa), co w połączeniu czarnym błotem i gorącymi siarkowymi źródłami czyni to miejsce naturalnym SPA, zalecany osobom z astmą, alergiami i chorobami skóry. Tutejsze powietrze zawiera o 8% więcej tlenu, co sprawia, że łatwiej się nam oddycha i czujemy się bardziej zrelaksowani. Kolejne ważny element, który tworzy dobry wyjazd incentive!

Akwen jeziora zasilany jest tylko jedną rzeką (Jordan), co sprawia, że zbiornik coraz szybciej zanika (-1 m rocznie), ale są plany doprowadzania do niego wody z Morza Czerwonego, aby proces ten odwrócić.

Do miłośników Morza Martwego należała słynna Kleopatra, która zleciła wybudowanie na jego wybrzeżu fabryczek kosmetyków. Polecamy iść w ślady dawnej władczyni Egiptu i zakupić trochę tutejszego błota lub kremów z niego wytwarzanych.

EPILOG

Jesteśmy przekonani, że wyżej wymienione miejsca w połączeniu z atrakcjami, które będą czekać na uczestników tego wyjazdu incentive do Jordanii oraz nasza perfekcyjna organizacja dostarczą tysiące wspomnień, które wymiernie przełożą się pogłębienie relacji biznesowych skutkujących wzrostem sprzedaży.

Szukasz niesamowitego wyjazdu incentive? Pomyśl o Jordanii, gdyż masz wszelkie elementy potrzebny by wyjazd motywacyjny, integracyjny czy nagrodowy spełnił swoją ważną rolę. Napisz do nas, a przygotujemy propozycję wyjątkowego wyjazdu firmowego do Jordanii lub w każde wybrane miejsce na ziemi!